Totalna klapa w derbach.

Spotkanie z zespołem LKS Głowaczowa możemy zaliczyć do spotkań które nie powinniśmy wspominać. Kolejny raz w 2017 przegrywamy spotkanie gdy rywale grają w 9-cio osobowym składzie. Pierwsza połowa była wyrównana sędzia główny nie panował na spotkaniem które nabierało tępa i coraz większych emocji lecz nie do końca tych pozytywnych. Główny Arbiter tego spotkania pokazał ze nawet ładny mecz i emocjonujący można zepsuć przez złe sędziowanie. Nasi zawodnicy w drugiej odsłonie stanęli myśląc ze rywale oddadzą pole. Tak się nie stało gdyż to właśnie wtedy Głowaczowa ruszyła do ataku. Kolejny raz czarny koń Borowca Maciej Banuch zdobył w prawidłowy sposób bramkę lecz sędzia kolejny raz z swoim przeczuciem oszusta stwierdził iż bramki nie było. Po tym spotkaniu w naszych szeregach kolejny raz doszło do kontuzji na tą listę wpisali się Jakub Grych oraz Dawid Gąsior. Jeśli chodzi o pochwały to zasługują na niego trzy osoby, wspomniany wcześniej Dawid Gąsior, Tomasz Giermata oraz Kamil Zassowski. Rywalom dziękujemy za to spotkanie i gratulujemy życząc dalszych sukcesów.