Mecz na remis.

Pierwsze spotkanie niestety tylko na remis. Bardzo dobre spotkanie rozegrali nasi chłopcy w meczu który rozegrał się dziś w Straszęcinie. Od początku rywale stawiali odpór naszym zawodnikom. Borowiec wciąż cisnął w kierunku bramki Strażaka. W 40 minucie do bramki rywali piłkę pakuje Zbigniew Kluk. Niestety 3 minuty później piłkarze z Lubziny zdołali wyrównać. Zaznaczyć trzeba ze w naszej bramce świetnie dziś spisywał się Mateusz Kurdziel który kilkukrotnie ustrzegł nas przed stratą bramki. W drugiej odsłonie tego spotkania na boisku zameldował się Sławomir Giermata w miejsce Dariusza Krzyżaka. Zmiana ta była trafna gdyż wracający do gry zawodnik, tchnął nowego ducha w grę Borowca. Ponownie zaczęliśmy szarże w kierunku bramki przeciwnika. W 69 minucie w bramce Strażaka umieszcza futbolówkę ponownie Zbigniew Kluk który wykonuje rzut karny bezbłędnie, kolekcjonując dublet w tym meczu. Gra była bardzo rozwojowa, dominowaliśmy na boisku, lecz w 78 minucie po stracie piłki w środku pola rywale zdołali wyrównać. Mieliśmy jeszcze kilka szans na zdobycie prowadzenia lecz dobra dyspozycja golkipera rywali uniemożliwiła nam tą możliwość. Rywalom dziękujemy za to spotkanie. A naszych zawodnikom dziękujemy za serce zostawione na murawie.

<<<<<<<<<<SZCZEGÓŁY SPOTKANIA>>>>>>>>>>