Łęki za silne dla naszych rezerw.

Łęki za silne dla naszych rezerw.

W miniona niedziele ulegliśmy zespołowi LKS Łęki Górne. Lecz wynik 3-0 wcale nie odzwierciedla tego co działo się na boisku. Nawet kibice gospodarzy stwierdzili ze mieli po prostu więcej szczęścia i gdyby nie to szczęście to przegraliby. Wynik dla Łęk otworzył nie kto inny jak nasz trener Michał Kutrzuba który przypadkiem skierował futbolówkę do naszej siatki. Kolejne bramki byłe już wynikiem przypadku, ponieważ boisko gospodarzy bardziej przypominało pole orne w którym zmuszeni byliśmy grać najlepszym przykładem niech będzie to iż nasz bramkarz Krzysztof Giermata po prostej interwencji czyli złapaniu piłki i lądowaniu na dwóch nogach wbił się w ziemie powyżej kostek. Wszyscy nasi zawodnicy musieli się zmagać z takimi warunkami. A jak stwierdzili piłkarze gospodarzy oni już umieją grać w piłkę błotna. Nie można też nie wspomnieć o niewykorzystanym rzucie karnym przez naszego napastnika Dariusza Krzyżaka, ale nie zapominajmy ze nawet takie sławy jak Cristiano Ronaldo czy Dawid Beckham nie wykorzystywali „11”. Suma summarum nic nas nie tłumaczy ani warunki pogodowe ani zaniedbania ze strony gospodarzy. Kolejny raz rezerwami ulegamy rywalom. Dziękujemy wszystkim kibicom za tłumne przybycie i kibicowanie.

<<<<<<<<<<<<<<RELACJA Z MECZU>>>>>>>>>>>>>>

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości