A jednak porażka.

A jednak porażka.

Niestety wracamy z Zasowa na tarczy. Wiadomo było iż rywale nie odpuszczą nam tego meczy zwłaszcza ze grają na swoim terenie. I już w 5 minucie pokonali naszego bramkarza. W 30 minucie kolejny raz nasz golkiper wyciągał piłkę z siatki po strzale…. No właśnie naszego zawodnika. Wszyscy myśleli ze Zasowianie będą do końca meczu dominować lecz przed gwizdkiem sędziego kończącym pierwszą połowę Jakub Grych pokonuje bramkarza rywali. W drugiej odsłonie To my zaczęliśmy dominować. Lecz niestety brakło szczęścia w postaci bramki. Pod koniec spotkania opadliśmy z sił i rywale kolejny raz wbili futbolówkę do siatki. Niestety brak punktów lecz to nie koniec świata ani ligi. Musimy się podnieść po porażce i stawić czoła kolejnym rywalom.

<<<<<<<<<<<<<<<RELACJA ZMECZU>>>>>>>>>>>>>>>

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości